Klienci banków pewnie woleliby, żeby rok 2009 został ogłoszony ich rokiem. Wtedy to oni objęci byliby lepszą ochroną. Tym jednak zajęły się rządy poszczególnych państw. Co chwilę kolejny kraj podnosi gwarancje dla wkładów bankowych. Niektóre, jak na przykład Austria, już zdecydowały się chronić całość włożonych do banku pieniędzy.
Dlatego ONZ mógł się skupić na innym kryzysie. Również bardzo ważnym, ale z punktu widzenia innego gatunku. Organizacja Narodów Zjednoczonych ogłosiła nadchodzący rok rokiem goryla.
Co to znaczy dla zagrożonych wyginięciem człekokształtnych? To przede wszystkim lepsza ochrona. A tej pilnie potrzebują, bo na świecie żyje ich coraz mniej. Setki goryli zabijane są na polowaniach. Ich mięso jest cenione ze względu na smak, używa się go także w medycynie naturalnej.
Goryle giną także, bo kurczą się lasy, a w rejonach, które zamieszkują, notorycznie toczą się wojny. Zwierzęta te dziesiątkują choroby, takie jak groźny również dla ludzi wirus ebola.