Jak podkreślono w oświadczeniu resortu obrony, tajwańskie systemy wykrywania zagrożeń reagują w czasie rzeczywistym i zapewniają bezpieczeństwo krajowi. Wśród 20 samolotów ChRL znalazło się dziesięć myśliwców Shenyang J-16, trzy samoloty Shaanxi Y-8, jeden samolot wczesnego ostrzegania Shaanxi KJ-500, cztery samoloty bombowe Xian H-6, dwa myśliwce Chengdu J-10. Chociaż w ostatnich miesiącach naruszanie przez chińskie wojsko strefy ADIZ Tajwanu stało się normą, jest to pierwszy raz, kiedy aż dwadzieścia samolotów narusza strefę w przeciągu jednego dnia. Ostatni rekord naruszenia AIDZ miał miejsce pod koniec stycznia, wtedy przestrzeń ta została naruszona przez 15 chińskich samolotów wojskowych.

Reklama

Tragedia na ćwiczeniach

W ubiegłym tygodniu na wschodzie Tajwanu w trakcie rutynowych ćwiczeń rozbiły się dwa samoloty F-5E. To już kolejny podobny wypadek w ostatnich miesiącach. Pod koniec października, w trakcie ćwiczeń rozbił się samolot F-5E. W listopadzie natomiast, w okolicach bazy w Hualien, rozbił się myśliwiec F-16. Wśród opinii publicznej pojawiały się komentarze, że ostatnie katastrofy tajwańskich myśliwców związane są ze zmęczeniem pilotów, którzy przeciążeni są ciągłym napięciem pomiędzy Tajwanem a Chinami.

Duża ilość naruszeń

Przez ostatni miesiąc, chińska Armii Ludowo-Wyzwoleńcza naruszała strefę ADIZ 15 razy. Ostatnio takie zdarzenie miało miejsce w czwartek, gdy 3 samoloty wojskowe naruszyły strefę również od południowego zachodu. Wśród samolotów znalazły się dwa myśliwce Chengdu J-10 oraz jeden samolot Shaanxi Y-8. Naruszenie AIDZ przez chińskie samoloty zbiega się z podpisaniem przez Stany Zjednoczone i Tajwan Porozumienia o Współpracy (MOU) o Grupie Roboczej Straży Przybrzeżnej. Jest to pierwsze porozumienie zawarte z Tajwanem podczas kadencji prezydenta Joe Bidena.

Reklama

Od czasu objęcia urzędu przez prezydenta Bidena 20 stycznia możemy zauważyć, że stosunki pomiędzy Tajwanem a Stanami Zjednoczonymi nie tylko trwają nieprzerwanie, ale jak opisały to Stany Zjednoczone, są bardzo solidne - stwierdził po podpisaniu MOU szef resortu spraw zagranicznych Joseph Wu.

Jak przekazała tajwańska Centralna Agencja Informacyjna, dyrektor generalny tajwańskiej administracji straży przybrzeżnej Chou Mei-wu stwierdził, że oba kraje regularnie biorą udział we wspólnych ćwiczeniach i wymieniają się informacjami. Podpisanie porozumienia ma miejsce dwa miesiące po ogłoszeniu przez ChRL nowego prawa, które w szczególnych przypadkach zezwala statkom straży przybrzeżnej na strzelanie do jednostek, które naruszają wody przybrzeżne Chin bez wcześniejszego uprzedzenia.