Do zdarzenia doszło w nocy z czwartku na piątek w Groningen na północy Niderlandów. Według policji dziennikarza obudził brzęk rozbitego szkła. Były to butelki z łatwopalnym płynem, które spowodowały pożar. Groeneveld i jego dziewczyna byli w stanie ugasić ogień. To było usiłowanie zabójstwa - nie ma wątpliwości Evert van Dijk, redaktor naczelny grupy medialnej NDC, do której należy Sikkom, cytowany przez telewizję RTL Noord. Podobnie uważa sekretarz generalny NVJ Thomas Bruning, który oświadczył, że „policja powinna nadać sprawie najwyższy priorytet”.
Willem Groeneveld był wielokrotnie zastraszany - informuje portal RTL Nieuws. Miał z tego powodu wyznaczonego oficera policji do szybkiego kontaktu.
Coraz więcej ataków na holenderskich dziennikarzy
W czerwcu pracownia I&O Research opublikowała wyniki badań, z których wynika, że 8 na 10 dziennikarzy w Holandii jest zastraszanych i traktowanych agresywnie. Badanie przeprowadzono na zlecenie grupy PersVeilig (bezpieczna prasa) - organizacji działającej przy NVJ. PersVeilig alarmuje, że podczas gdy w całym 2020 roku zgłoszono 121 ataków na dziennikarzy, to tylko w pierwszym kwartale 2021 roku napaści było już 98.
W lipcu w Amsterdamie doszło do zamachu, w wyniku którego zginął dziennikarz śledczy Peter R. de Vries. Został on zastrzelony po wyjściu ze studia telewizyjnego.