Według serwisu Flightradar24, samolot - lecący z Tbilisi do Warszawy - wylądował na stołecznym lotnisku na Okęciu w czwartek ok. godz. 10.08.
Ewakuacja z Afganistanu
W czwartek podczas konferencji prasowej szef KPRM Michał Dworczyk przypomniał, że w zeszły poniedziałek po decyzji o przeprowadzeniu operacji ewakuacji został utworzony most powietrzny pomiędzy Warszawą, Tbilisi w Gruzji, Navoi w Uzbekistanie i afgańskim Kabulem. Na odcinku Warszawa - Navoi latały samoloty rządowe, cywilne. Natomiast między Navoi a Kabulem latały samoloty wojskowe - mówił Dworczyk.
Dworczyk wyjaśnił, "było to związane i ograniczone przepisami, które w dzisiejszej sytuacji w Afganistanie obowiązują". Łącznie wykonano 44 loty, przewieziono ponad 1100 osób, z czego 937 osób to obywatele Afganistanu, którzy współpracowali w ciągu ostatnich 20 lat, bo tyle trwała misja w Afganistanie, z oddziałami polskimi tudzież z polską dyplomacją - podał szef KPRM.
Powiedział również, że "ewakuowani to były osoby, które mogły być zagrożone, które wyraziły chęć wyjazdu". Te osoby wraz z rodzinami otrzymały taką możliwość i przeprowadziliśmy tę ewakuację. W ciągu tych dni udało nam się absolutną większość tych osób, do których udało się dotrzeć, ewakuować do Polski - podał.
Poza wywiązaniem się z honorowego zobowiązania wobec osób, które pomagały Polakom w ciągu ostatnich 20 lat, pomogliśmy obywatelom i rządom innych krajów - Litwie, Estonii, Holandii, Czechom, Niemcom, organizacjom takim jak MKOl (Międzynarodowy Komitet Olimpijski-PAP), Międzynarodowy Fundusz Walutowy oraz innym organizacjom międzynarodowym, które zwróciły się do nas o pomoc - dodał.