Służby prasowe Roskomnadzoru oświadczyły w poniedziałek, że strona internetowa projektu "wykorzystywana jest w celu kontynuowania działalności organizacji ekstremistycznej i organizowania jej przedsięwzięć".
Wcześniej sąd w Moskwie zakazał amerykańskiej wyszukiwarce Google i rosyjskiej Yandex pokazywania w wynikach wyszukiwania nazwy "inteligentne głosowanie". Yandex zapowiedział w poniedziałek, że odwoła się od tego postanowienia. "Nie zgadzamy się z orzeczeniem sądu i będziemy kwestionować podjęte kroki zapobiegawcze" - oznajmiły służby prasowe rosyjskiego koncernu internetowego.
O zakaz sądowy ubiegała się firma handlująca wełną owczą, która latem br. zarejestrowała znak handlowy "inteligentne głosowanie", identyczny z nazwą projektu Nawalnego. Zgodę urzędu patentowego firma uzyskała w ciągu miesiąca, choć zwykle procedura ta trwa około roku.
"Inteligentne głosowanie" to strategia polegająca na oddaniu głosu na tego kandydata, który według szacunków prowadzonych przez współpracowników Nawalnego będzie miał w danym okręgu największe szanse na pokonanie reprezentanta rządzącej partii Jedna Rosja. Nawalny, który odbywa karę więzienia, nawołuje do głosowania według tej strategii na wyborach parlamentarnych w Rosji 19 września.