W sobotę przewoźnik Ariana Afghan Airlines wznowił loty krajowe do Heratu, Kandaharu i Mazar-i-Szarif, po raz pierwszy od zajęcia 15 sierpnia przez talibów stolicy Afganistanu.
Agencja Anadolu zwróciła uwagę, że podczas dwutygodniowej ewakuacji z Kabulu siły amerykańskie uszkodziły terminale na międzynarodowym lotnisku im. Hamida Karzaja oraz samoloty, warsztaty, hangar i biura należące do narodowego przewoźnika.
Zespoły z Turcji i Kataru umożliwiły nam wznowienie operacji lotniczych - powiedział Gulzad. Dodał, że wciąż trwają prace na kabulskim lotnisku, by "upewnić się, że port lotniczy spełnia międzynarodowe standardy".
Obecnie prowadzone są negocjacje z rządem Indii o wznowienie międzynarodowych lotów z Kabulu do New Delhi, rząd talibów liczy, że pierwsze samoloty wylecą w ciągu najbliższych trzech dni.
Według Gulzada, w planach jest też szybkie wznowienie lotów do Turcji, Zjednoczonych Emiratów Arabskich i Arabii Saudyjskiej.