Dziennik online 20 Minutos wskazuje, że w ostatnim czasie Mińsk i Moskwa zawarły porozumienie, na podstawie którego rosyjskie wojska będą mogły pozostać na Białorusi przez kolejnych 25 lat. Wskazują, że dzięki poparciu Kremla białoruski prezydent Alaksandr Łukaszenka może bezkarnie organizować ataki imigrantów na granice państw UE. Komentatorzy odnotowują, że sceny usiłujących wedrzeć się masowo do Polski imigrantów przypominają próby wtargnięć afrykańskich imigrantów do hiszpańskich enklaw w Afryce Północnej: Ceuty i Melilli. Zaznaczają jednak, że do położonej na północy Europy Polski ściągają masowo obywatele odległych państw z Azji. 20 Minutos odnotowuje, że nie tylko Polska jest celem inwazji imigrantów azjatyckich, ale również położone jeszcze dalej na północ Litwa i Łotwa.

Reklama

Portal wskazuje, że w celu dezinformacji reżim w Mińsku nazywa używane do swoich celów politycznych osoby mianem “uchodźców”. Podkreśla, że zorganizowane ataki nielegalnych imigrantów na granicę wschodnich członków UE są wpisane w działania odwetowe Łukaszenki za objęcie Białorusi sankcjami przez Unię.

Hiszpańskie media: To katastrofa humanitarna

Hiszpańskie media odnotowują deklaracje szefowej KE Ursuli von der Leyen, która poparła władze Polski w ich walce z nielegalną próbą przekraczania granicy przez sprowadzonych przez Łukaszenkę imigrantów. Z kolei inny hiszpański portal, Voz Populi, nazywa działania prowadzone przez reżim w Mińsku na granicy z Polską elementem gry hybrydowej, wskazując na obecność przy zdyscyplinowanych imigrantach funkcjonariuszy białoruskich służb granicznych. Odnotowuje, że wspierają one próby nielegalnego przekroczenia granicy.

Dziennik online El Espanol nazywa strategię Łukaszenki polegającą na wykorzystywaniu imigrantów, w tym dzieci “katastrofą humanitarną”. Podkreśla, że to właśnie z inicjatywy prezydenta Białorusi sprowadzani są z odległych państw imigranci, których ten następnie wykorzystuje w swojej grze politycznej.