Rozporządzenie resortu spraw wewnętrznych zabrania organizacji takich protestów w historycznych centrach miast. Co więcej, manifestacje nie mogą mieć charakteru marszu; muszą odbywać się w jednym miejscu. Zapowiedziano też nasilenie kontroli tzw. Green Pass, wystawianego na podstawie szczepienia, wyleczenia z infekcji koronawirusem lub negatywnego wyniku testu. Muszą być przestrzegane kroki w ramach prewencji, a ludzi należy zachęcać do szczepień - wyjaśnił wiceszef MSW Carlo Sibilia. Nie możemy narażać się na ryzyko nowego kryzysu, jaki przeżywają inne kraje UE. Nie można na to pozwolić ze względu na zdrowie publiczne i gospodarkę kraju - dodał.
Demonstracje uderzają w handel i gastronomię
Na temat poważnych konsekwencji sobotnich manifestacji przeciwników przepustki sanitarnej, wymaganej we wszystkich miejscach pracy i wielu innych obiektach we Włoszech, wypowiedział się także prezes krajowej federacji handlu i usług Carlo Sangalli. Marsze te prowadzą do spadku o 30 procent przychodów w sklepach i gastronomii - oświadczył. Demonstracje odbywające się w każdą sobotę są niedopuszczalne - ocenił.