Jak podaje portal Ukraińska Prawda, powołując się na Dawyda Arachamiję, szefa ukraińskiej delegacji, Ukraina chce gwarancji bezpieczeństwa od krajów sygnatariuszy, które są bardziej rygorystyczne niż artykuł 5 NATO. - Nalegamy, aby była to umowa podpisana przez wszystkich gwarantów bezpieczeństwa, które będą ratyfikowane (przez parlamenty tych krajów), aby nie powtórzyć błędu popełnionego w memorandum budapeszteńskim, gdy gwarancje bezpieczeństwa okazały się tylko kartką papieru - mówił negocjator.

Reklama

- Chcemy, aby był to działający mechanizm międzynarodowy z konkretnymi gwarancjami bezpieczeństwa dla Ukrainy - dodał.