Dowódcy wojskowi omówili kilka budzących obawy kwestii związanych z bezpieczeństwem i zgodzili się na utrzymanie otwartych linii komunikacyjnych – poinformował rzecznik Milleya. Zgodnie z dotychczasową praktyką, szczegóły ich rozmowy będą utrzymywane w tajemnicy - dodał.

Reklama

O rozmowie poinformowała także agencja RIA, powołując się na komunikat rosyjskiego ministerstwa obrony. "19 maja z inicjatywy strony amerykańskiej szef Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Rosji – pierwszy zastępca ministra obrony Federacji Rosyjskiej generał Walerij Gierasimow oraz przewodniczący Kolegium Połączonych Szefów Sztabów Sił Zbrojnych USA Mark Milley rozmawiali telefonicznie" - napisano w komunikacie i dodano, że omówiono szereg kwestii "ogólnego zainteresowania", w tym przede wszystkim sytuację na Ukrainie i w Rosji. Milley i Gierasimow rozmawiali ze sobą po raz pierwszy od 11 lutego, a więc jeszcze przed rosyjską inwazją na Ukrainę.

Koniec długiego okresu braku rozmów

Czwartkowa rozmowa odbyła się sześć dni po telefonicznej rozmowie ministra obrony USA Lloyda Austina z rosyjskim ministrem obrony Siergiejem Szojgu. Austin wezwał wówczas swojego odpowiednika w Moskwie do natychmiastowego wstrzymania ognia na Ukrainie. Według rzecznika Pentagonu Johna Kirby'ego Austin w czasie rozmowy podkreślił także znaczenie utrzymania linii komunikacyjnych między USA i Rosją.

Amerykańskie media podkreślały wówczas, że rozmowa Austina z Szojgu zakończyła długi okres, w którym przywódcy Rosji wielokrotnie odmawiali kontaktów ze swoimi amerykańskimi odpowiednikami. CNN przypominała słowa Kirby'ego z 24 marca, który mówił, iż Austin i Milley "poszukiwali i nadal szukają" sposobów na skontaktowanie się z Szojgu i Gierasimowem, ale Rosjanie "jak dotąd odmówili zaangażowania w rozmowy".