Zełenski przekonywał, że z tego powodu NATO powinno znaleźć dla Ukrainy miejsce we wspólnej strefie bezpieczeństwa. Apelował o dostarczenie Ukrainie większej ilości ciężkiej artylerii.

Reklama

Rosja wciąż mentalnym ZSRR

Rosja chce zniewolić państwa, które kiedyś należały do jej strefy wpływów; dotyczy to np. Litwy, ale i każdego sąsiadującego z Rosją kraju - powiedział w środę prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski do uczestników szczytu NATO w Madrycie.

Zełenski przekonywał, że władze Rosji "widzą świat inaczej", niż wygląda on w rzeczywistości. Patrzą na przykład na Litwę nie jak na członka waszego sojuszu, ale jak na republikę Związku Radzieckiego. Dla nas jest to była republika, to jest przeszłość. Oni zaś (władze Rosji - PAP) uważają to za możliwą przyszłość - mówił w wystąpieniu wideo.

Tak samo jest w przypadku każdego kraju, który jest sąsiadem Rosji, każdego państwa, które kiedyś znajdowało się w sferze wpływów Moskwy - dodał ukraiński prezydent.