Droga z zamku Balmoral w północno-wschodniej Szkocji trwała niemal 6,5 godziny i wiodła przez Aberdeen, a następnie wzdłuż wschodniego wybrzeża. Za karawanem wiozącym trumnę jechała jej córka, księżniczka Anna wraz mężem Timothym Laurence'em.
Niemal wzdłuż całej trasy zgromadzone były tłumy ludzi, chcących pożegnać Elżbietę II. Większość obserwowała przejazd konduktu w milczeniu, choć w niektórych miejscach oddawano hołd oklaskami, niektórzy także rzucali kwiaty na jezdnię.
Sala tronowa i katedra
Trumna pozostanie na noc w sali tronowej w Holyroodhouse, zaś w poniedziałek po południu zostanie odprowadzona do edynburskiej katedry św. Idziego. W kondukcie będą szli król Karol III wraz z żoną Camillą, którzy przylecą z Londynu, oraz pozostali członkowie rodziny królewskiej.
W katedrze trumna pozostanie przez 24 godziny i od godz. 17:00 w poniedziałek będzie można przejść koło niej, aby oddać hołd królowej. Później zostanie przewieziona na lotnisko w Edynburgu, a stamtąd do bazy lotniczej RAF Northolt w zachodnim Londynie. W tej części drogi trumnie będzie towarzyszyć córka królowej, księżniczka Anna.
Elżbieta II zmarła w czwartek po południu w Balmoral w wieku 96 lat. Na brytyjskim tronie zasiadała przez ponad 70 lat.