Pytany przez gospodarza programu,Stephena Colberta o ostatnie nuklearne groźby prezydenta Władimira Putina, Kułeba odparł: - Myślę, że jeśli ktoś mówi "nie blefuję", to w większości przypadków to właśnie robi. Bo jeśli jesteś tak pewny siebie, to po co miałbyś powtarzać groźby?

Reklama

Zaraz potem minister dodał jednak, że nie znaczy to, iż powinno się te groźby lekceważyć, a Ukraina gotowa jest, by sprostać każdym wyzwaniom. - A jeśli musimy przejść przez najbardziej wyniszczające, najtrudniejsze rzeczy, stawimy czoła temu wyzwaniu z godnością - oznajmił szef ukraińskiej dyplomacji.

Kułeba dodał też, że rosyjskie plany zorganizowania fikcyjnych referendów na okupowanych ziemiach Ukrainy nie mają dla Kijowa żadnego znaczenia. - Putin może uznać to za część Księżyca, jeśli tak sobie zechce. My odzyskamy każdy metr kwadratowy naszego terytorium - zapewnił ukraiński minister.

Z Nowego Jorku Oskar Górzyński