"Po kolejnych niepowodzeniach Rosji na polu walki w ciągu ostatnich dwóch tygodni coraz bardziej zróżnicowani aktorzy rosyjskiego systemu dołączają do głosów krytyki wobec kierownictwa rosyjskiego MON. Wśród krytyków znaleźli się m.in. przywódca Czeczenii Ramzan Kadyrow, właściciel prywatnej firmy wojskowej Grupa Wagnera Jewgienij Prigożyn, aprobowani przez państwo prezenterzy telewizyjni, gwiazdy muzyki pop oraz coraz głośniejsza społeczność ultranacjonalistycznych blogerów wojskowych" - napisano w codziennej aktualizacji wywiadowczej.

Reklama

Nieformalni przywódcy bloku "prowojennego"

Jak dodano, Kadyrow i Prigożyn są prawdopodobnie postrzegani jako nieformalni przywódcy bloku "prowojennego", który argumentuje na rzecz większego zaangażowania państwa i gotowości do eskalacji, a obaj mają pewną wiarygodność dzięki znacznemu zaangażowaniu w walkach jednostek bojowych zarówno czeczeńskich, jak i wagnerowskich.

"Krytyka koncentruje się raczej na wysokim dowództwie wojskowym niż na wyższym kierownictwie politycznym, ale reprezentuje trend publicznego wyrażania sprzeciwu wobec rosyjskiego establishmentu, który jest przynajmniej częściowo tolerowany i który prawdopodobnie trudno będzie odwrócić" - oceniono.