Były prezydent i były premier Rosji Dmitrij Miedwiediew, w sobotni poranek uraczył czytelników Telegrama nowym wpisem. W swoim wywodzie odniósł się do podróży Wołodymyra Zełenskiego po Europie.
"Brodaty fotomodel"
Prezydent Ukrainy odwiedził Wielką Brytanię, gdzie spotkał się z królem Karolem III i wygłosił przemówienie w brytyjskim parlamencie. Był też w Paryżu, zaś w Brukseli spotkał się z unijnymi przywódcami. W drodze powrotnej zahaczył o Rzeszów - tam rozmawiał z prezydentem Polski Andrzejem Dudą.
Swoimi odczuciami na temat podróży Zełenskiego postanowił podzielić się Miedwiediew, który już w pierwszym zdaniu nazwał prezydenta Ukrainy "brodatym fotomodelem w śmierdzącej, zielonej koszulce”. Dodał, że - jego zdaniem - udał się "z namiotem cyrkowym przez Europę".
Miedwiediew o Polsce: Drobni nieudacznicy
Miedwiediew podkreślił też, że państwa europejskie byłyby w stanie przetrwać bez współpracy ze Stanami Zjednoczonymi, ale dawne imperia są dziś "prowokowane" przez "drobnych nieudaczników" - to aluzja do dawnych wielkich księstw: polskiego i litewskiego.
Były premier Rosji podkreśla także, że "władza wywyższonych młodych, europejskich dziwaków skończy się bardzo źle dla starej cywilizacji europejskiej". Na koniec wpisu Miedwiediew wspomniał jak Zeus porywał królewnę Europę, zamieniając się w byka. Zdaniem polityka dziś bykiem jest "bezczelna Ameryka", działająca razem ze "zdrajcami europejskich interesów, takimi jak Polska i kraje bałtyckie".