Moskwa, jak twierdzi Zacharowa, domaga się wszystkiego tego, co Władimir Putin miał w celach swojej "operacji specjalnej". Dlatego też rzeczniczka Ławrowa mówi choćby o "demilitaryzacji i denazyfikacji Ukrainy". Domaga się także m.in. rezygnacji Ukrainy z dążeń do członkostwa w UE i w NATO. Oczywiście odrzuca pokojowy plan Zełenskiego. Dodała też, że powinno się natychmiast zdjąć wszelkie sankcje z Rosji i przestać jej stawiać różnego rodzaju ultimatum.

Reklama

Jaki jest cel Rosji?

Z całego przemówienia, będącego poołączenia steków bredni rosyjskiej propagandy i kremlowskich teorii spiskowych wychodzi, że Rosja, która nie może militarnie osiągnąć swoich celów, chce je teraz osiągnąć w drodze "negocjacji" i zmusić zarówno władze w Kijowie, jak i Zachód, by zaakceptowały wszystkie żądania Moskwy w ramach "rozmów". Tylko wtedy, zdaniem rzeczniczki rosyjskiego MSZ, osiągnie się prawdziwy pokój.