20-letnia Pashun Jeffery została znaleziona martwa w jej mieszkaniu w czwartek w St. Petersburg na Florydzie. Policja, jak twierdzi "Daily Mail", opisuje miejsce zbrodni jako "bardzo krwawe". Władze początkowo nie wiedziały, co stało się z jej dwuletnim synkiem. Teraz jednak ciało chłopczyka odnaleziono w paszczy aligatora, zabitego kilkanaście kilometrów od miejsca pierwszej zbrodni.

Reklama

Ojciec chłopca podejrzewany o podwójne morderstwo

Policja podejrzewa o podwójne zabójstwo ojca chłopca, 21-letniego Thomasa Mosleya. Sąsiedzi najpierw słyszeli bowiem zamieszanie w mieszkaniu, a potem mężczyzna zgłosił się do szpitala z ranami od noża na rękach. Podejrzany odmówił jednak złożenia zeznań.