Kilicdaroglu napisał na Twitterze, że "brudnych gierek" oraz "zabawy w Cambridge Analytica" ma się dopuszczać Fahrettin Altun, dyrektor biura ds. komunikacji prezydenta Recepa Tayyipa Erdogana.
Firma Cambridge Analytica trafiła na pierwsze strony gazet w 2018 roku, po tym gdy wyszło na jaw, że wykorzystywała dane użytkowników Facebooka w kampanii prezydenckiej byłego prezydenta USA Donalda Trumpa w 2016 roku.
"Jesteśmy na dobrej drodze"
Kilicdaroglu zwrócił uwagę na to, że rząd Turcji może w podobny sposób manipulować opinią publiczną - poprzez kampanie dezinformacyjne i propagandowe z wykorzystaniem mediów społecznościowych.
Altun zaprzeczył oskarżeniom i oświadczył: "Fakt, że Kilicdaroglu czuje się nieswojo z naszą dyrekcją ds. komunikacji, która uczyniła walkę z dezinformacją priorytetem, wskazuje, że jesteśmy na dobrej drodze".
Wybory prezydenckie i parlamentarne odbędą się w Turcji 14 maja.