W raporcie napisano, że ukraińskie służby wywiadowcze udaremniły zmowy, które zawarto w celu kradzieży broni i sprzętu, i zostały one ostatecznie odzyskane.

"Wyzwania" dla USA

Raport wskazuje, że po napaści Rosji na Ukrainę zdolność Departamentu Stanu do monitorowania całego sprzętu amerykańskiego przekazanego Ukrainie była narażona na "wyzwania" ze względu na ograniczoną obecność amerykańską w tym kraju.

Reklama

Dokument inspektora generalnego jest datowany na 6 października zeszłego roku. Pod koniec października USA wznowiły inspekcje ukraińskich magazynów broni, by dokładniej monitorować dostarczanie sprzętu. Departament Stanu przekazał też Ukrainie systemy monitoringu, w tym czytniki i oprogramowanie.

Amerykanie świadomi ryzyka

Raport pokazuje jednak, jak trudno było Stanom Zjednoczonym w początkowej fazie wojny monitorować przekazany Ukrainie sprzęt wart miliardy dolarów.

Rzecznik Departamentu Stanu odnosząc się do raportu powiedział w piątek: Rząd USA jest dobrze świadom ryzyka ewentualnego nielegalnego przekazania (broni) i podejmuje aktywne kroki, by ograniczyć to ryzyko, w ścisłej współpracy z rządem na Ukrainie. Jesteśmy realistami i wiemy, że wysyłamy broń, by pomóc Ukrainie się obronić w czynnym konflikcie, i że istnieje ryzyko, iż broń ta może zostać przechwycona, jeśli tereny zostaną zajęte przez stronę przeciwną, co zdarza się w każdej wojnie.