Reporterzy belgijskiej gazety, a także szwedzkiego dziennika „Expressen” oraz estońskiego portalu „Delfi” uzyskali dostęp do ponad 2 tys. stron szwedzkich dokumentów sądowych. Mają one związek ze sprawą dotyczącą rosyjsko-szwedzkiego biznesmena Siergieja Skworcowa, podejrzanego o przekazywanie przez prawie 10 lat zachodnich technologii rosyjskiemu wywiadowi wojskowemu.

Reklama

Proces Skworcowa za „nielegalną działalność wywiadowczą” przeciwko Szwecji i USA odbył się w zeszłym miesiącu w Sztokholmie. Wyrok ma zostać ogłoszony 26 października br.

Belgijski wątek

Głównym klientem jego przedsiębiorstwa była rosyjska firma Radioexport, przemianowana później na Network Technologies, kontrolowana przez oficerów rosyjskiego wywiadu, która pozyskiwała zachodnią technologię dla armii, wynika z dokumentów sądowych.

Reklama

Okazało się, że przedsiębiorca wykorzystywał do tego belgijskie przedsiębiorstwo Hasa-Invest z siedzibą w Knokke-Heist na północy kraju, przez którą dostarczano towar do Rosji.

„Dzięki Radioexportowi rosyjskie wojsko pozyskało zaawansowane zachodnie półprzewodniki i mikroprocesory stosowane w samolotach myśliwskich, systemach rakietowych, inteligentnej amunicji, radarach, satelitach i innych wojskowych technologiach kosmicznych” – czytamy w „De Tijd”.

Andrzej Pawluszek