Prognozuje się, że w 2025 r. blok prorosyjski w centrum Europy powiększy się. Do przyjaznych Kremlowi przywódców Europy Środkowej, takich jak premier Węgier Viktor Orban i jego słowacki odpowiednik Robert Fico, w przyszłym roku może dołączyć były premier Czech Andrej Babisz, który ponownie zyskuje na popularności w ogólnokrajowych sondażach - informuje Politico.
Czeski polityk założył ruch ANO, był ministrem finansów, wicepremierem a po wyborach 2017 roku przez cztery lata szefem gabinetu. Ostatnie lata spędził w opozycji, ale jego ruch ANO ma poparcie ponad 30 proc. wyborców i deklasuje polityczną konkurencję, mając ogromne szanse na powrót na fotel premiera.
Babisz powtarza argumenty Moskwy
Babisz mocno przechylił swoją partię na prawą stronę i powtarza retorykę swoich odpowiedników na Węgrzech i Słowacji. Podobnie jak Orban Babisz twierdzi, że gdyby Donald Trump był prezydentem USA, nie byłoby rosyjskiej wojny na Ukrainie i uważa, że listopadowe zwycięstwo wyborcze kandydata Republikanów zapewni pokój. I podobnie jak Fico czeski potentat sygnalizował już wcześniej, że preferuje zmniejszenie wsparcia dla Ukrainy.
Babisz wyraził nadzieję, że "Ukraina nigdy nie stanie się członkiem UE". Podsycał także strach przed wojną między NATO a Rosją, rozpowszechniając przekaz Moskwy i jej sojusznika w Budapeszcie, Orbána.
Czescy wyborcy masowo wracają do Babisza
Według ostatnich sondaży czescy wyborcy masowo wracają do Babisza. Może to oznaczać, że jego partia wygra wybory w 2025 r. A to będzie oznaczało spore kłopoty dla Unii Europejskiej. Rosnący blok przyjazny Moskwie utrudni osiągnięcie konsensusu w kwestiach takich jak pomoc dla Ukrainy, sankcje wobec Rosji czy migracja.
Istnieją już pewne oznaki tego, jaką politykę ANO przyjmie wobec Ukrainy – kluczowej kwestii polityki zagranicznej, przed którą stoi Europa w obliczu zbliżającej się trzyletniej rocznicy inwazji rosyjskiego przywódcy Władimira Putina na pełną skalę. Na pewno będzie to polityka bliższa Węgrom niż Polski.
Szukasz ważnych i wiarygodnych informacji? Zaprenumeruj Dziennik Gazetę Prawną