Wysłani do Rosji żołnierze Koreańskiej Republiki Ludowo-Demokratycznej (KRLD) podlegają rosyjskiemu wojskowemu w stopniu generała majora (polski odpowiednik: generał dywizji), który od 2020 roku dowodzi 76 Dywizją Powietrznodesantową.
Kto dowodzi żołnierzami KRLD w Rosji?
Oficer, którego tożsamości nie ujawniono, miał też służyć w Syrii - informuje NHK powołując się na anonimowe źródła.
"Projekt Wostok"
Według japońskiego nadawcy decyzja o przekazaniu północnokoreańskich żołnierzy pod rosyjskie dowództwo świadczy o tym, że Moskwa jest gotowa do ścisłej współpracy ze stroną północnokoreańską przy podejmowaniu decyzji o rozmieszczeniu wojsk KRLD. NHK informuje również, że Rosja nadała operacji przyjęcia wojsk północnokoreańskich kryptonim Projekt Wostok (Projekt Wschód).
Północnokoreańscy żołnierze na Ukrainie
31 października sekretarz obrony USA Lloyd Austin poinformował, że w Rosji stacjonuje 10 tys. żołnierzy z Korei Północnej, w tym 8 tys. w obwodzie kurskim, gdzie Ukraina rozpoczęła ofensywę w sierpniu br. W poniedziałek podano, że według ukraińskiego wywiadu wojskowego (HUR) w obwodzie kurskim jest już 11 tys. Koreańczyków z Północy. Wywiad Korei Południowej twierdzi, że w zamian za wysłanie swoich żołnierzy Pjongjang ma otrzymać od Moskwy rekompensatę finansową w wysokości 200 mln dolarów rocznie oraz co najmniej 600 tys. ton ryżu; Rosja miała się też zobowiązać do udzielenia pomocy w wystrzeleniu północnokoreańskiego wojskowego satelity zwiadowczego oraz zapewnić wsparcie w razie zaostrzenia napięcia na Półwyspie Koreańskim.