Tajne dokumenty wojskowe zawierają plany ataku na 160 obiektów. Wśród nich są drogi, mosty i fabryki, a także elektrownie jądrowe. Wybrane cele mają służyć — jak to opisano — "powstrzymaniu przegrupowania wojsk w obszarach celów operacyjnych".
Według "Financial Times"dokumenty pochodzą z 29 tajnych rosyjskich akt wojskowych, które w dużej mierze koncentrowały się na szkoleniu oficerów do potencjalnego konfliktu na wschodniej granicy kraju w latach 2008-2014. Nadal są postrzegane jako istotne dla rosyjskiej strategii.
Cele w Japonii i Korei Południowej na liście Kremla
Pierwsze 82 miejsca na rosyjskiej liście docelowej mają charakter wojskowy – twierdzą dziennikarze „Financial Times”. To m.in. centralna i regionalna siedziba dowództwa japońskich i południowokoreańskich sił zbrojnych, instalacje radarowe, bazy lotnicze i instalacje morskie.
Pozostała część to miejsca infrastruktury cywilnej, w tym tunele drogowe i kolejowe w Japonii, takie jak tunel Kanmon łączący wyspy Honsiu i Kyushu.Priorytetem jest również infrastruktura energetyczna.
Lista obejmuje 13 elektrowni, m.in. kompleksy nuklearne w Tokai, a także rafinerie paliw. W Korei Południowej głównymi celami cywilnymi są mosty, ale lista obejmuje również obiekty przemysłowe, jak huta stali w Pohang i fabryki chemiczne w Busan.
Napięcie na linii Moskwa – Tokio nie ustaje
"Financial Times" przypomniał, że Rosja i Japonia nigdy nie podpisały oficjalnego traktatu pokojowego, aby zakończyć drugą wojnę światową z powodu sporu o Wyspy Kurylskie. Armia radziecka zajęła Kurylów pod koniec wojny w 1945 roku i wydaliła japońskich mieszkańców z wysp, które są obecnie domem dla około 20 tys. Rosjan.
Gazeta podkreśla, że Azja stała się centralnym punktem militarnej strategii prezydenta Władimira Putina w dążeniu do pełnoskalowej inwazji na Ukrainę. Dziennik przypomina też, że oprócz zwiększonej zależności gospodarczej od Chin, Moskwa zwerbowała 12 tys. żołnierzy z Korei Północnej do walki na terytorium Ukrainy.