Regionalny samolot Bombardier CRJ 700 linii lotniczych PSA zderzył się w powietrzu ze śmigłowcem Sikorsky H60 Blackwawk na podejściu do lądowania na Reagan National. Do katastrofy doszło tuż przed godz. 21 miejscowego czasu (godz. 3 w Polsce). Linie lotnicze American Airlines przekazały, że na pokładzie samolotu znajdowało się 60 pasażerów i czterech członków załogi. Biuro Pentagonu poinformowało, że śmigłowcem podróżowały trzy osoby.
Katastrofa lotnicza w USA. Samolot pasażerski zderzył się z wojskowym helikopterem
Są potwierdzone śmiertelne ofiary katastrofy lotniczej pod Waszyngtonem - podała telewizja CNN, powołując się na źródło w organach ścigania. Z rzeki nie wyciągnięto dotąd ani jednej żywej osoby.
Wcześniej telewizja NBC podała, że z rzeki wyciągnięto cztery ofiary, lecz nie podano informacji o ich stanie. Jak zauważa CNN, szanse na to, że ktoś przeżył katastrofę po trzech godzinach od zdarzenia maleją, bo temperatura wody w Potomaku wynosi około 1 st. Celsjusza.
Reporter CNN, który rozmawiał z jednym z funkcjonariuszy, przekazał, że "przynajmniej część samolotu" jest zanurzona w wodzie. Na miejsce zmierzają nurkowie. Ponadto funkcjonariusze znajdujący się na mostach na Potomaku świecą latarkami w lustro wody z nadzieją na odnalezienie ewentualnych ocalałych.
Moment katastrofy pod Waszyngtonem. CNN publikuje nagranie
Amerykańska armia poinformowała, że biorący udział w katastrofie śmigłowiec wykonywał lot ćwiczebny. Stacja CNN opublikowała nagranie, na którym widać moment zderzenia się maszyn w powietrzu.
"Zostałem w pełni poinformowany o straszliwym wypadku, który miał miejsce na lotnisku Ronalda Reagana. Niech Bóg błogosławi ich dusze. Dziękuję za niesamowitą reakcję naszych ratowników. Monitoruje sytuacje i przekażę więcej informacji, gdy one się pojawią" - napisał Donald Trump w mediach społecznościowych.
Wiceprezydent Stanów Zjednoczonych J.D. Vance zaapelował w mediach społecznościowych o modlitwę w intencji uczestników wypadku.
"Proszę pomódlcie się za wszystkich uczestników zderzenia w powietrzu w pobliżu lotniska Reagana dziś wieczorem. Monitorujemy sytuację, miejmy nadzieję, że wszystko będzie dobrze" - napisał Vance na portalu X.