Trump atakuje Zełenskiego. "Ukraina złamała umowę"

Podczas wystąpienia w Miami, na zorganizowanej przez Arabię Saudyjską imprezie Future Investment Institute (FII), Trump powtórzył pretensje do ukraińskiego prezydenta, oskarżając go o wciągnięcie USA w "wojnę, której nie można było wygrać".

Reklama

Trump oskarżył Zełenskiego o złamanie umowy gwarantującej Stanom Zjednoczonym 50-proc. udziały w przychodach z metali ziem rzadkich i innych zasobów jako rekompensatę za dotychczasową pomoc.

- My tylko dajemy nasze pieniądze, a mieliśmy umowę opartą o metale ziem rzadkich i inne rzeczy, ale oni złamali tę umowę. Złamali ją dwa dni temu - wypominał Trump. Odniósł się w ten sposób do odmowy prezydenta Zełenskiego, aby podpisać proponowany układ.

Doradca ds. bezpieczeństwa narodowego USA Mike Waltz stwierdził, że właśnie to jest przyczyną "frustracji" w stosunkach Waszyngtonu i Kijowa, a Amerykanie "zasługuje" na to, by otrzymać pieniądze za dostarczoną pomoc.

Reklama

Trump kpi z Zełenskiego. "Mógł przyjechać do Rijadu"

Trump ponownie twierdził też, mimo braku podstaw, że Zełenski ma niskie notowania w sondażach wyborczych oraz kpił z żądań ukraińskiego prezydenta, by być przy stole rozmów między USA i Rosją w Rijadzie.

- On mógł przyjechać, jeśli by tego chciał, ale nie został zaproszony do Arabii Saudyjskiej. Ale on miał trzy lata i nie było nawet żadnych spotkań ani rozmów, by zatrzymać tę wojnę - mówił prezydent USA. Zapewnił jednocześnie, że tylko on jest w stanie doprowadzić do pokoju, i że z tą opinią zgadza się Władimir Putin.