Według Politico, ludzie Trumpa przeprowadzili rozmowy z ukraińską liderką opozycji Julią Tymoszenko, ambitną byłą premier Ukrainy, oraz członkami partii Petra Poroszenki, poprzednika Zełenskiego na stanowisku prezydenta Ukrainy. Dyskusje koncentrowały się na tym, czy Ukraina mogłaby przeprowadzić szybkie wybory prezydenckie.

Zostały one przełożone zgodnie z konstytucją kraju, ponieważ Ukraina pozostaje w stanie wojennym. Krytycy przeprowadzania wyborów twierdzą, że mogą być chaotyczne i działać na korzyść Rosji, biorąc pod uwagę, że tak wielu potencjalnych wyborców służy na pierwszej linii frontu lub żyje za granicą jako uchodźcy.

Zełenski przegrałby wynory?

Doradcy Trumpa są przekonani, że jeśli będą wybory, Zełenski przegrałby z powodu zmęczenia wojną i frustracji opinii publicznej, co jest efektem szerzącej się korupcji. Jego notowania w sondażach spadają od lat, chociaż wzrosły po ubiegłotygodniowej awanturze w Gabinecie Owalnym, kiedy ukraińskiemu przywódcy pokazano drzwi po tym, jak został zrugany przez prezydenta Donalda Trumpa i wiceprezydenta J.D. Vance'a. Najnowszy sondaż pokazuje jednak, że Zełenski nadal pewnie prowadzi w wyścigu o prezydenturę.

Reklama

Oficjalne stanowisko USA

Reklama

Oficjalne stanowisko administracji USA jest takie, że ​​Trump nie ingeruje w politykę wewnętrzną Ukrainy. W tym tygodniu sekretarz handlu Howard Lutnick zaprzeczył, jakoby jego szef "wtrącał się w politykę ukraińską", dodając, że Trump chce tylko partnera do pokoju.

Jednak zachowanie Trumpa i jego urzędników sugeruje coś wręcz przeciwnego. Trump oskarżył Zełenskiego o bycie "dyktatorem bez wyborów", podczas gdy dyrektor wywiadu narodowego Tulsi Gabbard fałszywie oskarżyła Kijów o odwołanie wyborów.

Sondaże wskazują na Zełenskiego

Ale podczas gdy obóz Trumpa może mieć nadzieję, że wybory pogrążą Zełenskiego, jest on nadal znacznie bardziej popularny niż Tymoszenko i Poroszenko. W sondażu przeprowadzonym przez brytyjską agencję Survation w tym tygodniu po wybuchu w Białym Domu, 44 procent ankietowanych stwierdziło, że poprze Zełenskiego w wyborach prezydenckich.

Politico zapytało Julię Tymoszenko, czy była zaangażowana w rozmowy z członkami administracji USA lub otoczeniem Trumpa na temat wyborów prezydenckich lub negocjacji pokojowych. Jej rzeczniczka, Natalya Lysova, odpowiedziała krótko: Nie będziemy tego jeszcze komentować.