Koncepcja rozmieszczenia kilkudziesięciu tysięcy europejskich żołnierzy na Ukrainie w celu nadzorowania ewentualnego porozumienia ukraińsko-rosyjskiego jest popierana przez prezydenta Francji Emmanuela Macrona i premiera Wielkiej Brytanii Keira Starmera.

Wielka Brytania wyśle wojska do Ukrainy? Padła deklaracja

Pollard ocenił, że siły brytyjskie ze wschodniej flanki NATO mogłyby być wykorzystane w celu odstraszania Rosji na Ukrainie. Podkreślił, że jego kraj nie wysłałby jednak oddziałów na Ukrainę bez gwarancji bezpieczeństwa ze strony Stanów Zjednoczonych.

Reklama

Jak zauważył "Times", w ocenie wielu ekspertów Londyn miałby trudności z rozmieszczeniem nawet 10 tys. żołnierzy na Ukrainie w dłuższej perspektywie ze względu na liczebność brytyjskiej armii i jej zaangażowanie w innych krajach.

Siły pokojowe w Ukrainie? Spotkanie dowódców w Londynie

Reklama

Obecnie około 900 brytyjskich żołnierzy jest rozmieszczonych w Estonii i Polsce jako wkład Wielkiej Brytanii w wysiłki NATO, mające na celu wzmocnienie bezpieczeństwa państw wschodniej flanki. W czwartek oddziały brytyjskie w Estonii wizytuje książę William.

Z kolei premier Wielkiej Brytanii Keir Starmer spotka się tego samego dnia w Londynie z dowódcami armii z około 30 krajów. W trakcie rozmów omówione zostaną plany dotyczące proponowanych sił pokojowych na Ukrainie - poinformowało BBC.