Władimir Sołowjow po raz kolejny uderza w Europę, w tym Wielką Brytanie i kraje bałtyckie, na antenie państwowej stacji Rossija 1. Tym razem jeden z najbardziej znanych propagandystów Kremla odniósł się do wojskowego wsparcia dla Ukrainy.
Propagandysta Putina szokuje na wizji. Sołowjow grozi Wielkiej Brytanii
W rosyjskim programie państwowym „Niedzielny wieczór z Władimirem Sołowjowem” propagandysta stwierdził, że Wielka Brytania i Stany Zjednoczone "prowadzą wojnę przeciwko nam".
– Nie rozumiecie najważniejszej rzeczy. Widzimy, że wasza koalicja pacyfistów, którzy nie są pacyfistami, ale agresorami, zostanie zniszczona – powiedział Sołowjow. – Musicie zdać sobie sprawę z tego, że nie tylko jednostki frontowe, które planujecie rozmieścić na terytorium Ukrainy, zostaną zniszczone, odczujecie konsekwencje, jakich nigdy nie widzieliście – dodał.
W dalszej części swojej wypowiedzi Sołowjow ostrzegł Wielką Brytanię, Francję, Niemcy oraz kraje bałtyckie. – Wasze wycie wam nie pomoże. Wasz los będzie smutny – przekonywał.
Nie tylko Sołowjow grozi Zachodowi. Propaganda Kremla w natarciu
W podobnym tonie wypowiedziała się "ulubiona prezenterka Putina" Margarita Simonjan. Według niej niedawny artykuł w brytyjskim "The Times" to dowód, że "Zachód się wycofuje".
Simonjan zaapelowała też o odzyskanie "odwiecznie ruskich ziem", które Litwa i Polska zajęła Rosji w XIV wieku. – Jeśli spojrzymy na naszą historię, to walczyliśmy przez wieki, od czasów jarzma mongolskiego, o odzyskanie naszych rodzimych ziem. Swoich. Litwa i Polska przejęły nasze zachodnie terytoria, korzystając z naszego osłabienia podczas tatarsko-mongolskiego jarzma. Musimy je odzyskać – powiedziała Simonjan w programie "Wieczór z Władimirem Sołowjowem" na kanale "Rossija 1".
Czym jest "koalicja chętnych"?
"Koalicja chętnych" powstała 2 marca z inicjatywy premiera Wielkiej Brytanii Keira Starmera w celu opracowania kompleksowego planu wsparcia dla Ukrainy, zapewnienia jej stałego dostępu do broni oraz podejmowania działań zmierzających do zakończenia wojny.
Należą do niej 33 państwa – głównie europejskie, a także Australia, Nowa Zelandia, Japonia i Turcja. W skład koalicji nie weszły m.in. USA, niektóre państwa bałkańskie, Węgry oraz Słowacja.
"Koalicja chętnych" pozwala członkom NATO na wspólne działania poza formalną strukturą Sojuszu, co pozwala uniknąć potencjalnego weta państw, które nie chcą angażować się w działania militarne na rzecz Ukrainy.