"Po ataku na Polskę z zadowoleniem zgłaszam projekt, by przywrócić (ustawę) Jacksona-Vanika na Rosję, odcinając wszelki handel z tą terrorystyczną dyktaturą" – napisał Wilson na platformie X.
"Obama to zniósł, Trump to naprawi!"
"Prezydent Obama i John Kerry niesłusznie znieśli to prawo podczas błędnego resetu z Rosją, co zachęciło zbrodniarza wojennego Putina do okupacji Krymu. Trump to naprawi!" – dodał.
Tzw. poprawka Jacksona-Vanika to prawo z 1974 r., które nakładało restrykcje w handlu z ZSRR i państwami bloku wschodniego. Ostatnie restrykcje na Rosję z tego tytułu zostały zniesione w 2012 r., wraz z przyjęciem Ustawy Magnitskiego, która wprowadziła indywidualne sankcje na osoby dopuszczające się pogwałceń praw człowieka. Proponowany przez Wilsona tekst ustawy cofnąłby decyzję o zniesieniu poprzedniego prawa.
"Miażdżące" sankcje przeciwko Rosji
Gotowość do podjęcia "miażdżących" sankcji przeciwko Rosji po raz kolejny zgłosił też czołowy republikański „jastrząb” w Senacie Lindsey Graham, który jeszcze w kwietniu przedłożył projekt zakładający m.in. 500 proc. cła na państwa kupujące rosyjską ropę naftową. Graham zinterpretował zamieszczony przez prezydenta Donalda Trumpa wpis na Truth Social ("O co chodzi z pogwałceniem przez Rosję polskiej przestrzeni publicznej dronami? Zaczyna się!") jako niedowierzanie i gotowość do podjęcia kroków przeciwko Moskwie.
"Zgadzam się z opinią prezydenta Trumpa wyrażoną w odpowiedzi na wielogodzinne, absurdalne naruszenie polskiej przestrzeni powietrznej przez Rosję poprzez użycie wielu dronów. (...) Jesteśmy gotowi uchwalić ustawę zezwalającą na druzgocące nowe sankcje i cła, które mogą być stosowane według pana uznania. Naszym celem jest wzmocnienie pana w radzeniu sobie z tym narastającym zagrożeniem" – napisał senator. Dodał przy tym, że Trump ma rację, naciskając na Europę, by również nałożyła cła na Indie i Chiny, które kupują rosyjską ropę naftową.
"Do Europy: mam nadzieję, że rozumiecie, że Republikanie i Demokraci w Kongresie współpracują z prezydentem Trumpem nad nowymi pomysłami – takimi jak cła – aby zakończyć tę wojnę. Mam również nadzieję, że to obserwujecie" – dodał.
"USA nie powinny się na to nabrać"
Pomysł podjęcia silnych działań przeciwko Rosji poparł również republikański szef komisji spraw zagranicznych Izby Reprezentantów Brian Mast.
"Uważam, że celem (Putina) było sprawdzenie naszej determinacji w reagowaniu. Putin kalkulował, że odpowiedź będzie niczym więcej niż konsultacjami w ramach Artykułu 4 – rozmową między członkami NATO – i że on zagra kartą, którą zawsze gra, jeśli NATO zagrozi reakcją: będzie potrząsał nuklearną szabelką i twierdził, że każdą odpowiedź na jego atak uzna za akt wojny. Stany Zjednoczone i nasi sojusznicy nie powinni się na to nabrać" – napisał polityk w oświadczeniu.