Politycy reagują na morderstwo Charliego Kirka

Wczorajsze zabójstwo Charliego Kirka wywołało poruszenie nie tylko wśród opinii publicznej wielu krajów, ale także polityków z całego świata. Swoje potępienie dla popełnionej zbrodni i wsparcie dla rodziny zmarłego aktywisty wyrazili byli prezydenci USA, czyli Barack Obama, Bill Clinton.

Reklama

Głos zabrała także Kamala Harris, która we wpisie na platformie X (dawniej Twitter) wyraziła zaniepokojenie obecną sytuacją. Podkreśliła także, że "w Ameryce nie ma miejsca na przemoc polityczną". W tym samym duchu wypowiadało się wielu polityków z USA, niezależnie od poglądów politycznych.

Wydarzenie to poruszyło także przedstawicieli zagranicznej polityki. Swoje ubolewanie nad śmiercią aktywisty wyrazili. m.in. Sohei Kamiya (lider japońskiej, ultraprawicowej partii Sanseito), Benjamin Natanjahu (premier Izraela), Boris Johnson (były premier Wielkiej Brytanii).

Dmitrij Miedwiediew wykorzystuje morderstwo aktywisty do szczucia na Ukrainę

Wreszcie, głos w sprawie zabrał były prezydent Rosji, a aktualnie wiceprzewodniczący Rady Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej - Dmitrij Miedwiediew. We wpisie na platformie X stwierdził, że ostatnio wszystkie polityczne zbrodnie i zabójstwa są sprawką lewicowo-liberalnych środowisk, które popierają Ukrainę.

Powołując się na przykład Charliego Kirka, ale także premiera Słowacji, Roberta Fico, stwierdził, że to "najwyższy czas, aby zastanowić się nad dalszym wspieraniem Ukrainy".

Zamach na Charliego Kirka. Donald Trump nakazuje opuszczenie flag państwowych

Na wydarzenia z Utah zareagował także Donald Trump i jako że Kirk był jednym z członków ruchu MAGA (ang. Make America Great Again), wyraził swoje ubolewanie nad tym, co zaszło. We wpisie na swojej platformie "Truth Social" prezydenta USA stwierdził, że zamordowany aktywista był "wielkim amerykańskim patriotą".

Reklama

W związku z tym nakazał on opuszczenie amerykańskich flag do połowy masztu na terenie całego kraju do niedzielnego wieczoru. W specjalnym oświadczeniu, które opublikowane zostało opublikowane na swojej platformie, stwierdził, że zamach był "mrocznym momentem Ameryki".

Trump zapowiedział także, że poglądy, narracja i dziedzictwo Kirka nie zostaną uciszone. Jego działalność ma stać się teraz większa, niż kiedykolwiek wcześniej.