Mucha dodała, że te metody są nieetyczne, zabronione i szkodliwe. Posłanka powołała się na wypowiedź kierowniczki Katedry Prawa Mediów i Reklamy na UJ profesor Ewy Nowińskiej. Uważa ona, że tego typu reklama jest zabroniona. Nie powinna pojawić się ani w przestrzeni publicznej, ani tym bardziej w reklamie politycznej.
W reklamie politycznej nie decydujemy o tym, jaki kupić szampon. Decydujemy o tym, jaką wybrać partię i jaka partia ma nami rządzić - przytoczyła wypowiedź ekspertki Joanna Mucha.
Towarzyszący jej europoseł Tadeusz Zwiefka dodał, że znajdujące się w spocie fotografie biednych dzieci nie są polskimi zdjęciami. Można je kupić w internecie za kilka dolarów. Autorką jednego z nich jest Rosjanka, a drugiego Amerykanin.