Do Polski przyjeżdża dziś premier Ukrainy, Arsenij Jaceniuk. Aleksander Smolar powiedział w Jedynce, że ukraińscy politycy obawiają się, iż ewentualny nowy rząd Polski zmieni swój stosunek do sąsiada. Może na to wskazywać postawa prezydenta Andrzeja Dudy, który jeszcze jako prezydent elekt nie spotkał się z prezydentem Ukrainy. Gość Polskiego Radia uznał za błąd włączanie do polityki wobec Ukrainy kwestii historycznych.
Reklama
Prezes Fundacji Batorego uważa, że premier Ukrainy zwróci się do polskiego rządu o pomoc w konkretnych sprawach. Mówiąc o postulatach włączenia Polski do rozmów w Mińsku, wyraził opinię, że współpracownicy prezydenta Dudy powinni powiedzieć, jaką mają koncepcję rozwiązania kryzysu ukraińskiego.
Komentarze(80)
Pokaż:
Inna sprawa to zgoda na honorowanie spadkobierców UPA, przez parlament ukraiński, bo "nasz" nie z miłości do wszyskich pod obecnymi nierządami PO nie nazwał tego wprost ludobójstwem.
ciekawe co powiedzieliby gdybyśmy w przyszłym roku chcieli obchodzić rok Jeremiego Wiśniowieckiego?
Jeremi WIŚNIOWIECKI - BOHATEREM NARODOWYM!!!
oni plują nam w twarz - a my mamy dalej się uśmiechać? oni mieszają historię i odwołują się do haniebnych zachowań i są z nich dumni - a my nie możemy pamiętać o naszych rodakach bestialsko zamordowanych? co to za pokrętna logika...
wasz czas już minął, nie zauważyliście? he, he, he.