Obecny gospodarz Białego Domu jest nie tylko bardziej aktywny, ale także bardziej popularny w sieci od kandydata Republikanów - pokazuje opublikowany w środę sondaż ośrodka Pew Research Center.

Reklama

Z sondażu Pew Research wynika, że w okresie od 7 do 14 czerwca sztab wyborczy Obamy publikował dziennie w internecie 29 nowych wiadomości, Romneya - zaledwie jedną. Oficjalna strona internetowa oraz blog urzędującego prezydenta USA były uaktualniane średnio osiem razy dziennie, czyli dwukrotnie częściej niż jego republikańskiego oponenta.

Obama zdecydowanie wygrywa z Romneyem na Facebooku. Na początku czerwca liczba użytkowników, którzy śledzili stronę amerykańskiego prezydenta wzrosła do 27,5 mln, w przypadku Romneya było to 2,9 mln. Z kolei na Twitterze za wpisami z konta Obamy podążało 18 mln użytkowników. Romney w tym samym czasie miał 787 080 śledzących go użytkowników. W porównaniu do Romneya sztab wyborczy Obamy opublikował dwa razy więcej filmów na portalu YouTube.

Wiadomości kandydatów na prezydenta publikowane przez nich na internetowych portalach najczęściej dotyczyły ekonomii, ale nie był to temat, który wzbudzał największe zainteresowanie użytkowników. Na Twitterze wpisy prezydenta Obamy na temat imigracji były czterokrotnie częściej powtarzane niż te o gospodarce.

Większa aktywność w internecie niekoniecznie przekłada się na więcej głosów, ale z historycznego punktu widzenia, kandydaci, którzy jako pierwsi wykorzystywali nową technologię, odnosili z tego korzyści - powiedział Tom Rosenstiel, dyrektor programu badań ośrodka Pew Research Center.

Z sondażu wynika, że sztab Obamy miał konta na platformach: Facebook, Google+, Pinterest, Tumblr, YouTube, Flickr, Instagram, Spotify oraz dwa konta na Twitterze. To prawie dwa razy więcej od Romneya, który w okresie przeprowadzania badania obecny był na portalach: Facebook, Twitter, YouTube, Flickr i Google+. Obecnie sztab wyborczy Republikanina ma także konta na Tumblr i Spotify.