Donald Tusk przypomniał, że zna Bronisława Komorowskiego bardzo długo i wie, że jako prostolinijny i dobry człowiek, zawsze miał kłopot żeby walczyć o swoje. I dlatego, zdaniem Tuska, wypada teraz jako niezbyt skuteczny kandydat.
Wydaje się niektórym nieporadny i zagubiony - dodał Tusk.
Według niego Komorowski jest bardzo skuteczny, kiedy robi coś dla Polski, ale nie wypada już tak dobrze, gdy trzeba trochę zagrać.
Tusk prosił też, by zastanowić się, co jest ważniejsze: dwa tygodnie kampanii czy pięć lat dokonań Komorowskiego na stanowisku prezydenta. Szef Rady Europejskiej nie zgodził się także z zarzutem, że Komorowskiemu brakuje empatii w kontaktach z ludźmi na ulicy.
Rzadko spotyka się ludzi z taką szczerą empatią. Zapominamy teraz o tym, że Komorowski był takim ludzkim prezydentem, wszyscy widzieli w nim takiego swojego, szczerego chłopa. To, że w kampanii emocje trochę nadwątliły te umiejętności, to jest inna sprawa - stwierdził Tusk.
ZOBACZ TAKŻE: Duda zwiększa przewagę nad Komorowskim. Najnowszy SONDAŻ>>>
Donald Tusk pokusił się przy tej okazji o kilka rad dla walczącego o drugą kadencję kandydata PO na prezydenta.
Trzeba być przede wszystkim sobą, nikogo nie udawać - powiedział Tusk.
Jeśli uda mu się pokazać jaki jest naprawdę, a nie jak chcą widzieć go sztabowcy i doradcy, to może wygrać te wybory - stwierdził Tusk.
Jego zdaniem przywódcami politycznymi powinni być ludzie, którzy wierzą w Europę. PiS nie jest zainteresowane silną Europą, to widać.
Mam nadzieję, że Polska nie będzie krajem, który będzie eurosceptycznego prezydenta - podsumował Tusk.