"Dostałem propozycję, która jeszcze jest dość niekonkretna. Zastanawiam się nad tym. Ale żadna decyzja nie zapadła" - powiedział w rozmowie z serwisem gazeta.pl.

Na pytanie o to, czy ewentualne przejście będzie się wiązało z tworzeniem nowego autorsiego programu, Żakowski odparł, że nie widzi innej możliwości. "Sytuacja w telewizji publicznej jest taka, że właściwie jedyne co może wchodzić w grę to jest program autorski" - powiedział gazecie.pl

"Przy takliej zmienności nikt by tam nie szedł do pracy, przy takiej niepewności i nie mając gwarancji niezależności" - dodał.



Reklama