Justyna Dobrosz-Oracz to dziennikarka TVP, która często w Sejmie przeprowadza rozmowy z politykami. Tym razem jej rozmówcą był Wojciech Skurkiewicz, senator PiS.
Justyna Dobrosz-Oracz kontra senator PiS. O czym rozmawiali?
Rozmowa dziennikarki TVP oraz senatora rozpoczęła się od pytania o nieobecność Polski przy stole rozmów dotyczących planów pokojowych dla Ukrainy. Justyna Dobrosz-Oracz powiedziała, że prezydent Karol Nawrocki mógłby wykorzystać swoje relacje z Donaldem Trumpem, by zwiększyć polski wpływ na stanowisko USA wobec Rosji.
Awantura w Sejmie. Rozmowa przerodziła się w kłótnię
Senator PiS w odpowiedzi stwierdził, że Justyna Dobrosz-Oracz "myli pojęcia", co oznacza, że miesza kwestię koalicji państw zaangażowanych w pomoc dla Ukrainy oraz bilateralną współpracę dyplomatyczną. Dziennikarka zaczęła dopytywać o szczegóły, napięcie między nią a senatorem PiS rosło. W pewnym momencie rozmowa przerodziła się w kłótnię.
Justyna Dobrosz-Oracz kontra senator PiS. "Proszę mnie nie dotykać"
Niech pani nie zachowuje się, jakby miała pani orzeszek w głowie, a nie mózg - powiedział Skurkiewicz. Dobrosz-Oracz nie pozostała dłużna i stwierdziła, że senator ignoruje fakty i zarzuciła mu manipulację informacjami. W pewnym momencie senator zaczął sięgać do mikrofonu dziennikarki, chcąc go wyłączyć. Justyna Dobrosz-Oracz zaczęła protestować.
Proszę mnie nie dotykać! To jest dźwięk grany! Proszę nie naruszać mojej nietykalności osobistej! - powiedziała stanowczo. Pani przegina teraz - odpowiedział senator PiS. Nie, to pan przegiął - odpowiedziała dziennikarka i zakończyła rozmowę.