Media w Rosji podkreślają, że zatrzymanie szpiega przez polską ABW mogło stać się przyczyną odwołania ze stanowiska w kwietniu ubiegłego roku szefa służby wojskowej GRU generała Walentina Korabielnikowa.
Dziś ABW potwierdziła zatrzymanie osoby podejrzanej o szpiegostwo. Człowiek ten usłyszał już zarzut popełnienia przestępstwa, za które może grozić dziesięć lat więzienia.
Według informacji "Dziennika Gazety Prawnej", chodzi o Rosjanina, który mieszka w Polsce od ponad dziesięciu lat. Mężczyzna, który biegle mówi po polsku, prowadził niewielką firmę, a o jego działalności szpiegowskiej prawdopodobnie nie wiedziała nawet rosyjska ambasada.