Policjanci z Elbląga już ustalają, czy uczniowie jednego z miejscowych gimnazjów wsypali nauczycielce do kawy morfinę. Nauczycielka po wypiciu napoju zasłabła.
Policję o nietypowanym zachowaniu nauczycielki powiadomiło w poniedziałek przed południem kierownictwo szkoły. 35-letnia nauczycielka po wypiciu kawy na porannej lekcji fizyki nagle zaniemogła. Wezwano pogotowie i przebadano kobietę.
"Badanie wykazało, że w moczu nauczycielki jest morfina. Kobieta podejrzewa, że jeden z uczniów mógł dosypać jej do napoju substancję psychoaktywną wówczas, kiedy przez chwilę była na zapleczu klasy"- powiedział Jakub Sawicki z elbląskiej policji.
Policjanci będą dokładnie odtwarzali przebieg lekcji. Przesłuchają świadków: uczniów i nauczycieli. Do badania laboratoryjnego zabezpieczono kubek z kawą, którą piła nauczycielka.
Skandal w jednym z elbląskich gimnazjów. 35-letnia nauczycielka fizyki zasłabła na lekcji. Badania wykazały, że była to reakcja na końską dawkę morfiny. Kobieta zarzeka się, że nie jest narkomanką, lecz ofiarą chuligańskiego wybryku ucznia, który dodał narkotyk do jej do kawy.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama