W spotkaniu w siedzibie rosyjskiego rządu oprócz Iwanowa uczestniczyła szefowa Międzypaństwowego Komitetu Lotniczego (MAK) Tatiana Anodina, a także rosyjski minister transportu Igor Lewitin i szef komitetu śledczego przy prokuraturze generalnej Aleksandr Bastrykin.

Iwanow zapewnił, że "Rosja, podobnie jak Polska, jest zainteresowana jak najszybszym znalezieniem odpowiedzi na wszystkie pytania związane z katastrofą". "Rosji zależy, aby wykluczyć wszelkie spekulacje i insynuacje wokół tej tragedii" - oświadczył wicepremier.

Bastrykin poinformował, że w ramach śledztwa przesłuchano już ponad 60 świadków katastrofy i wykonano ponad 300 ekspertyz sądowych. Tylko w Smoleńsku pracowało 70 śledczych, a w Moskwie - ponad 50 - dodał. Bastrykin oświadczył też, że weryfikowane są wszystkie możliwe wersje tragedii.

O tym, że "nie ma żadnych wątpliwości, iż wszystkie przyczyny katastrofy zostaną wyjaśnione" zapewniła także Anodina.

Minister Klich ma udać się także do siedziby MAK, gdzie Anodina zapozna go z dotychczasowymi ustaleniami.

10 kwietnia w katastrofie samolotu prezydenckiego pod Smoleńskiem zginęło 96 osób, wśród nich: prezydent Lech Kaczyński i jego żona Maria, przedstawiciele rządu, instytucji państwowych, parlamentarzyści, duchowni, dowódcy różnych rodzajów sił zbrojnych, przedstawiciele Rodzin Katyńskich.

W piątek po południu do Polski zostały przetransportowane ciała ostatnich 21 ofiar katastrofy.











Reklama