Wojsko nie chciało ujawnić powodów decyzji gen. Krzysztofa Załęskiego. Nieoficjalnie w rozmowach z "Rz" wojskowi twierdzą, że generał sformułował je w obszernej analizie na temat sytuacji w Siłach Powietrznych. Miał w niej przedstawić szereg nieprawidłowości, do których dochodzi w polskim lotnictwie.

Reklama

"Generał nie chciał firmować tego, co się dzieje w lotnictwie wojskowym, swoim nazwiskiem" - mówi gazecie jeden z wysokich rangą oficerów.

Jak się nieoficjalnie dowiedziała "Rz", gen. Załęski pierwotnie planował odejść ze stanowiska w trybie natychmiastowym. Po rozmowach postanowił zostać do czasu wyboru nowego szefa Sił Powietrznych.