O włamaniu poinformowała telewizja TVN24.
Rzeczniczka MSWiA, Wioletta Paprocka, tłumaczy dziennikowi.pl, że był to zwykły chuligański wybryk, a nie celowe działanie przeciwko osobie wicepremiera.
Minister nie korzysta na co dzień z tego pojazdu. Zresztą nic prócz radia z auta nie zginęło.