"Jeśli my obserwujemy każdego roku, począwszy od lat 90., realny spadek płacy sędziego, to jest to bardzo niepokojące. Tak nisko jeszcze nie było. W Europie jesteśmy na szarym końcu" - mówi radiu RMF sędzia Waldemar Żurek z krakowskiego sądu.

Reklama

Według radia, wiele sądowych korytarzy w całej Polsce świeci dziś pustkami. W trzecim wydziale krakowskiego sądu okręgowego na pięć sal są tylko dwie rozprawy. W sądzie rejonowym dla Nowej Huty tylko cztery wokandy.

RMF ostrzega jednak, że osoby, którym na dziś wyznaczono termin rozprawy, powinny zjawić się w sądzie. Może się bowiem okazać, że ich sprawa się odbędzie, bo wiele rozpraw prowadzą dziś asesorzy, a oni - w przeciwieństwie do sędziów - nie protestują.