Młodzieżowe pasmo w Dwójce wystartuje najprawdopodobniej w drugiej połowie września. Dyrektor TVP 2 Wojciech Pawlak przyznaje, że stacja już negocjuje zakup odpowiednich pozycji. "Na pewno pojawią się tu filmy dla dzieci i młodzieży, programy przyrodnicze czy chociażby bajki Disneya. Szukamy programów najwyższej jakości" - powiedział DZIENNIKOWI Pawlak.

Reklama

Decyzja o wprowadzeniu do jesiennej ramówki nowego pasma zapadła zaledwie kilka dni temu. "Pomysł zrodził się w toku dyskusji zainicjowanej przez DZIENNIK. To po prostu znakomity sposób na naukę języka angielskiego" - powiedział Pawlak. Według niego kilkudziesięciominutowe pasmo będzie nadawane w soboty o 17.

Pomysł Dwójki może teraz wywołać reakcję łańcuchową. Dwie telewizje komercyjne tłumaczyły do tej pory brak zgody na napisy wstrzemięźliwością telewizji publicznej. Teraz prezes Polsatu poinformował nas, że i jego stacja zastanowi się nad analogicznym posunięciem w przypadku swoich nowych kanałów tematycznych.

Nieoficjalnie wiadomo, że Polsat pracuje nad kanałem muzycznym i młodzieżowym, które miałyby ruszyć już w przyszłym roku. Zdaniem Błaszczyka TVP znalazła znakomity sposób na przetestowanie rynku bez zbędnej rewolucji. "Takie pomysły powinny być realizowane stopniowo, bo polskie społeczeństwo przez lata przyzwyczajane do miłego głosu lektora może nie zaakceptować napisów. Co innego młodzież, to od niej powinniśmy zaczynać" - powiedział Błaszczyk.

Reklama

Tymczasem Wojciech Pawlak z TVP2 nie wyklucza, że nowe pasmo młodzieżowe jest traktowane jako poligon. "Jeśli okaże się, że programy bez lektora odniosą sukces, to będziemy myśleć nad rozszerzaniem tego projektu" - dodaje.

Według badań TNS OBOP dla DZIENNIKA, wprowadzenie napisów popiera blisko jedna trzecia osób poniżej 29. roku życia. W całym społeczeństwie poparcie dla napisów wynosi 19 proc. - cztery razy więcej, niż do tej pory mówiły telewizje.