"Radna wypowiadała się na temat obowiązkowych szczepień dziewczynek przeciwko wirusowi HPV wywołującemu raka szyjki macicy" - pisze "Głos Pomorza".
W pewnym momencie Jolanta Krawczykiewicz oświadczyła z pełną powagą: "Wirus jest również przenoszony przez mężczyzn. Można byłoby się zastanowić, czy nie wprowadzić obowiązku obrzezania, bo to by pozwoliło uniknąć wielu zakażeń".
Ta wypowiedź wywołała prawdziwą burzę. "Na szczęście, radna szybko wycofała się z niedorzecznego pomysłu" - pisze "Głos Pomorza". "Już następnego dnia przeprosiłam za swoje palnięcie" - usprawiedliwia się radna, która uważa całą sprawę za zamkniętą.
Wielu uzna, że to niedorzeczne. Ale nie radna ze Słupska, która ma "rewolucyjny" pomysł na to, jak zapobiegać rakowi szyjki macicy. "Powinno się obowiązkowo obrzezać wszystkich mężczyzn, bo oni przenoszą wirusa HPV, który wywołuje groźną chorobę" - powiedziała w lokalnej telewizji Jolanta Krawczykiewicz reprezentująca ugrupowanie Teraz Słupsk.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama