Tramwaj linii 1 jadący z ronda Radosława wpadł na ciężarówkę. Siła uderzenia była tak duża, że tramwaj wypadł z szyn. Ruch tramwajów w obu kierunkach został zablokowany. Wokół zaczęły tworzyć się potężne korki. Aby ustawić skład z powrotem na szynach, trzeba było użyć specjalnego dźwigu.

Reklama

"Na miejsce wypadku skierowaliśmy autobusy zastępcze. Tramwaje, które jeżdżą tą trasą, skierowaliśmy na objazdy aleją Solidarności i aleją Jana Pawła II" - relacjonował DZIENNIKOWI na gorąco Igor Krajnow z Zarządu Transportu Miejskiego.

Zdaniem policji winę za wypadek ponosi kierowca ciężarówki, który wjechał na skrzyżowanie na czerwonym świetle.

Wczoraj dwa tramwaje zderzyły się na pl. Narutowicza, a przedwczoraj dwa składy najechały na siebie na skrzyżowaniu ulic Nowowiejskiej i al. Niepodległości. W każdym z tych wypadków rannych zostało kilka osób.