Pożegnanie popularnego "Antka" odbędzie się na lotnisku w podkrakowskich Balicach. Polskie Siły Powietrzne mają jeszcze pięć maszyn tego typu. Produkowane od 1969 r. w Związku Radzieckim "Antki" od dawna miały przejść na emeryturę.
Są nie tylko przestarzałe, ale mają zbyt mały zasięg i udźwig, by być przydatne do przerzutu żołnierzy i towarów na większą odległość. Z tych powodów nie mogły być użyte do przewiezienia zaopatrzenia dla naszych wojsk stacjonujących w Afganistanie czy Iraku.
"Antki" zastąpią głównie nowoczesne transportowce CASA, których mamy 11. Ostatni zamówiony egzemplarz tej maszyny przyleciał z Hiszpanii kilka tygodni temu.