W sumie skazano 17 działaczy piłkarskich. 11 usłyszało wyroki w zawieszeniu. Jednak "Fryzjer" wróci za kratki, bo dla niego nie było taryfy ulgowej. Siedział już w areszcie, więc do końca wyroku zostało mu rok i osiem miesięcy odsiadki.

Reklama

>>> Surowe propozycje kar dla "Fryzjera" i spółki

Jacek M., który do więzienia trafi na cztery lata, musi zapłacić grzywnę w wysokości 10 tysięcy złotych. Przez dziesięć lat nie będzie mógł też działać w sportowych spółkach akcyjnych. Ryszard F. nie stawił się w sądzie, bo, jak sam stwierdził, ma.. imieniny.

Proces "Fryzjera" trwał od 14 grudnia 2007. Na ławie oskarżonych wraz z Ryszardem F. zasiadło 16 działaczy sportowych i sędziów piłkarskich, którzy mieli z nim współpracować. Ryszarda F. prokuratora oskarżyła o udział i kierowanie związkiem przestępczym, mającym na celu ustawianie meczów piłkarskich. Oskarżonym postawiono w sumie ponad 200 zarzutów. Mieli ustawić ponad 40 meczów Arki Gdynia.

Prokurator domagał się dla nich od roku i trzech miesięcy w zawieszeniu do siedmiu lat pozbawienia wolności. Obrońcy wnioskowali o uniewinnienie, mimo że w większości nie kwestionują ustalonych w śledztwie faktów. Ich linia obrony była oparta głowie na tym, że przepisy o sportowej korupcji są tak dziurawe, że w tej sprawie nie da się wydać wyroku skazującego. Starali się też przekonać sąd, że pieniądze, które brali za ustawianie meczów, są niczym więcej jak... napiwkami za dobrze wykonaną pracę sędziowską. Porównywali to nawet do sytuacji, w której kelner dostaje dodatkowe pieniądze od klienta za swoje usługi.

>>> Michniewicz: "Fryzjerowi" niczego nie zawdzięczam

Ryszard F. to główny podejrzany w aferze korupcyjnej w polskim futbolu. Śledczy prowadzący sprawę korupcji twierdzili, że "Fryzjer" przekupywał sędziów, obserwatorów PZPN i piłkarzy. Zatrzymany został 26 czerwca 2006 roku. Wyszedł na wolność dopiero w marcu 2008 roku po wpłaceniu 30 tysięcy złotych kaucji. Sąd Okręgowy we Wrocławiu uznał wtedy, że wszystkie dowody zostały zabezpieczone, a najważniejsi świadkowie przesłuchani, dlatego ze strony oskarżonego nie ma już groźby matactwa ani ucieczki.

Łącznie w śledztwie dotyczącym korupcji w polskim futbolu postawiono zarzuty 195 osobom.