Władysław Bartoszewski w trakcie uroczystości, które odbywały się we francuskiej ambasadzie w Warszawie nie krył swego wzruszenia. Jak mówił, nigdy nie spodziewał się, że z rąk francuskiego premiera otrzyma tak wysokie wyróżnienie.
Premier Francois Fillon powiedział, że Bartoszewski był jednym z pierwszych ludzi, którzy zrozumieli iż trzeba dawać świadctwo temu co działo się podczas II wojny światowej z Żydami.
Przypomniał on, że także dziś Bartoszewski jako przewodniczący Rady Oświęcimskiej kontynuuje pracę, którą rozpoczął wiele lat temu i, że Francja jest mu za to wdzięczna.