Białostoczanin został aresztowany na trzy miesiące. Jest podejrzany o zabójstwo 20-latka z Krakowa. Mężczyzna zginął w nocy z soboty na niedzielę na jednym z pól biwakowych koło Augustowa. Na biwaku bawiło się wtedy kilkanaście osób. Większość z nich się znała.

Reklama

>>>Zadźgała nożem własnego syna

Młodzi mężczyźni - jeden z Białegostoku, a drugi z Krakowa -pokłócili się. Doszło między nimi do szarpaniny. 23-letni białostoczanin wyciągnął nóż i dźgnął nim mieszkańca Krakowa. Mimo godzinnej reanimacji mężczyzna zmarł.

>>>Zabił i poszedł oglądać "M jak miłość"

Białostoczanin został zatrzymany przez policję. Był pijany, miał prawie 1,8 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Został mu przedstawiony zarzut zabójstwa. Podejrzany nie przyznał się do winy. W środę będą znane wyniki sekcji zwłok mieszkańca Krakowa.