Wszystko wydarzyło się półtora tygodnia temu na pokładzie statku "Sophia". Pochodzącego z Polski kapitana znaleziono leżącego w kałuży krwi.

Reklama

Śledczy podejrzewają, że mordercą jest ktoś z 12-osobowej załogi. Są to marynarze pochodzący z Litwy i Filipin. Z tego powodu policja zabroniła im schodzić na ląd. Znaleziono także prawdopodobne narzędzie zbrodni - nóż.